Mijają minuty, godziny, dni, miesiące, lata coraz szybciej. A ja nadal tu jestem, wciąż ta sama, bez motywacji stawienia czoła rzeczywistości...
Szukasz powodów do życia i nie możesz znaleźć. Pytasz sie mnie o mój sposób na ogarnięcie świata a ja nie umiem odpowiedzieć,przeszukując mój mózg i szczerze mówiąc nie znajduję nic na tyle sensownego, by można było wypowiedzić to na głos..
Dlaczego tak musi być ? Dlaczego jesteśmy tak nudni, tak niezadowoleni, tacy beznadziejni ?
Czasami zastanawiam się nad sensem istnienia i wiem, że to bzdurne pytania , bo nie jeden już szukał odpowiedzi. i mogłam czasem próbować się zmienić, mogłam być lepszym człowiekiem, ale nigdy nie będę , nie mogę udawać kogoś innego. NIE moge udawać że jest wszystko w porządku, gdy wiem że nie będzie...starałam sie wcielić w to kilka razy ale mi nie wychodziło.. I to bardzo smutne,bo ja chciałam tylko być szczęśliwa , bo to było takie moje małe dążenie do szczęścia. *.*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz