piątek, 29 marca 2013

..czuje, że powoli się oddalam !

       Nie chcę, nie mogę, nie umiem..Mój aktualny stan jest fatalny !!
Mimo wszystko aktaulnie czuję się pusta, wyprana z emocji..wyprana z prawdy..serce przegrywa walkę z rozumem ! :/
Rozpadam się - kawałek, po kawałku..
Kolejne cięcia.. Czyżbym osiągneła ten stan ,gdzie i to już nawet nie pomaga ?  Żadna rana mi nie przeszkadza ..Obojętne jest dla mnie to , jak wygląda moje ciało..

     Jak cienka jest granica między prawdą a fałszeem ?? Tak łatwo dajemy się oszukać..Ale ocieram łzy i idę dalej..Ale wbrew pozorom nie mam siły już dalej walczyć.Wszyscy zawiedli !  Myślą, że samym gadaniem mnie wesprą ? To tak nie działa -.-

       Patrzę w pustą szklankę, Dookoła słyszę głosy " co się stało?" " mi możesz powiedzieć "..a ja nie umiem odpowiedzieć..Czuję, że do oczu napływają mi łzy..Szybko sie otrząsam i bawie się dalej..Nie do końca wiem co robię,ale pozwalam sie poprowadzić,jakoś nie stawiam oporów.W takim stanie o pewnych rzeczach  da się po prostu nie myśleć, zapomnieć.Nie miałabym nic przeciwko gdyby to wróciło ? Ale boję się tych dziwnych komentarzy innych ludzi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz